poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Olej kokosowy

Jakiś czas temu, czytając blog mojej kuzynki, zainspirowałam się zmianą kosmetyków na naturalne.
Zaczęłam od oleju kokosowego, o którym się dość dużo naczytałam i nasłuchałam. Mam na myśli pozytywne opinie. Jak do każdego produktu, są też negatywne, ale jest ich naprawdę niewiele według mnie.
Dlaczego naturalne? Bo nie ma zbędnych dodatków, które niepotrzebnie wchłaniają się w skórę i niekoniecznie pomagają. Ale o tym, co szkodzi, będzie osobny artykuł.


Zakupiłam olej kokosowy firmy KTC. Można go stosować do:
- pielęgnacji ciała (szczególnie przy bardzo suchej skórze)
- pielęgnacji włosów (maski)
- kuchni (smażenie, gotowanie, smarowanie pieczywa)

Ja póki co używam go do pielęgnacji ciała, więc nie wyrażę swojej opinii jaki jest olej jako maska do włosów, czy jako produkt kuchenny.
Olej jest idealny do cery suchej, swędzącej, łuszczącej się, pękającej. Pomaga on w łagodzeniu objawów związanych z łuszczycą, egzemą, czy zapaleniem skóry. Po jego użyciu skóra jest miękka i delikatna. Jest doskonały do masażu ciała.
Ze względu na jego naturalność, doskonały jest dla kobiet w ciąży, by zapobiec rozstępom, oraz przy pielęgnacji małych dzieci i niemowląt.



Olej nie ma typowej konsystencji, bo jest twardy.

To jest troszkę "uciążliwe", bo zanim go użyjemy na ciało, to najpierw musimy go wyskrobać łyżeczką.

W kontakcie z ciepłą skórą, od razu się rozpuszcza i jest płynny. Na pewno trzeba "nauczyć" się go używać, bo można przesadzić z nałożoną ilością i niestety spora ilość się nie wchłonie.


 
Jest bezzapachowy. Niekiedy miło jest się wysmarować balsamem o pięknym zapachu, ale jak pomyślę ile jest w tym składników, to zniechęca mnie to do używania.
 
Ja osobiście bardzo polubiłam ten produkt i nie zamieniłabym go na żaden inny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz