poniedziałek, 19 maja 2014

Akcja regeneracja paznokci, cz. 2

Witajcie!!
 
Tak, jak obiecałam, miałam zdawać relacje z mojej "akcji regeneracji" :)
Moją miksturę staram się używać minimum 3 razy na dzień. Początkowo chciałam 1-2, ale widzę, że muszę częściej.

Czy są zmiany.... Niewielkie. Wizualnie w zasadzie nie ma żadnych. Ale w dotyku, nowa część paznokcia jest gładka, jakby nawilżona (nie mówię o efektach zaraz po posmarowaniu, bo to się nie liczy :-) ). Skórki pomimo, że nadal się łuszczą, to jednak są bardziej miękkie. I ogólnie paznokcie bardzo szybko rosną. Mniej więcej co 2-3 dni muszę je piłować. Nie zapuszczam ich, wręcz są coraz krótsze, bo chcę się "pozbyć" tych części, które były rozdwajające się.
Dziś jest 11 dzień używania preparatu, więc cudów nie może być, ale ja osobiście jestem zadowolona nawet z tych minimalnych efektów :)
Przepis na "magiczny preparat", znajdziecie w poście Akcja regeneracja paznokci, cz. 1 .
 
A oto moje paznokcie dzisiaj:
 
 
Tak, jak widzicie - szału nie ma :) hehe, Ale jest ciut lepiej :)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz