Witajcie!
Dziś o opowiem o swoich odczuciach kosmetycznych :) Ponieważ jestem konsultantką Oriflame, to uwielbiam testować różne kosmetyki tej firmy.
Na początku swojej "kariery" (ok. 8 miesięcy temu), zainteresowałam się "Kojącym tonikiem z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy".
A teraz używam "Oczyszczającego mleczka Milk & Honey Gold".
Ogólnie z obu kosmetyków jestem bardzo zadowolona. A teraz dokładniej opiszę ich plusy i minusy :)
Plusy toniku:
- dobrze oczyszcza
- redukuje wypryski i zaskórniki
- pięknie pachnie
- łagodzi podrażnienia
Minusy toniku:
- ciut wysuszał
- szybko się kończy ;)
Plusy mleczka:
- cera jest gładka (jak pupcia niemowlaczka - dosłownie!)
- wspaniale nawilża
- jest świetny do demakijażu
- estetyczne opakowanie i pompka
- niesamowity zapach
Minusy mleczka:
- trzeba je zmywać (chusteczką, bądź wodą)
Także ogólnie nie wiem, który jest lepszy :) Na pewno jeszcze kupię tonik (wraz z żelem do mycia twarzy - też go miałam). Ale na pewno też kiedyś kupię mleczko :) Oba kosmetyki według mnie są warte uwagi dla mojej twarzy i moich problemów z pryszczami :)
A Wy jakie macie swoje ulubione, albo godne polecenia kosmetyki do oczyszczania twarzy? Chętnie poczytam i zwrócę na nie szczególną uwagę, bo nie jestem osobą zamykającą się tylko na kosmetyki z Oriflame :)
Piszcie, komentujcie, zapraszam do dyskusji :)
Pozdrawiam!
Zdjęcie pochodzą ze strony www.oriflame.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz